W przypadającą wczoraj 38. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oddał hołd zamordowanemu przez funkcjonariuszy SB kapelanowi warszawskiej „Solidarności”.

 

Minister Kasprzyk złożył kwiaty na grobie błogosławionego księdza Jerzego na warszawskim Żoliborzu oraz wraz z setkami wiernych modlił się w intencji niezłomnego duchownego podczas Mszy świętej, którą w Kościele pw. św. Stanisława Kostki – gdzie przez ostatnia lata swego życia posługiwał Popiełuszko – odprawił biskup Archidiecezji Warszawskiej Michał Janocha.

 

ks. Jerzy Popiełuszko urodził się w roku 1947 w chłopskiej rodzinnie na Podlasiu. Po uzyskaniu matury wstąpił do Seminarium Duchownego w Warszawie. Studia przerwało wcielenie do wojska. W tamtych czasach na siłę próbowano wyperswadować młodym mężczyznom wiarę, kościół, Boga. Mimo próby złamania ksiądz Jerzy nie poddał się i po zwolnieniu z szeregów wojska powrócił do seminarium. W 1972 r. otrzymał święcenia kapłańskie i zaczął pełnić posługę. Był w wielu parafiach, lecz w historii jego życia i w sercu została ta na Żoliborzu, św. Stanisława Kostki. Swoją postawę patriotyczną silnie ukazywał w posłudze kapłańskiej. Gdy wprowadzony został stan wojenny ksiądz Jerzy odprawiał comiesięczną mszę w intencji Ojczyzny. Popiełuszko w swych kazaniach piętnował brutalność władz, wzywał on do dialogu i apelował o prawa obywatelskie i prawdę. Słowa te niosły otuchę narodowi, nadzieję, że kiedyś dla Polski nadejdą ,,lepsze dni”. Stał się on autorytetem dla wielu Polaków, oraz jednocześnie wrogiem dla ówczesnych władz. Cena za jaką należało uciszyć księdza nie grała roli. Początkowo chciano go złamać fałszywymi oskarżeniami. Nie przyniosło to jednak efektu. 19 października 1984 r. Popiełuszko nie wrócił do swej parafii z Bydgoszczy. O porwaniu księdza poinformował jego kierowca, który zdołał zbiec trzem oficerom SB. Popiełuszki ludność nie tylko Warszawy ale i Polski szukała przez następne dni. Ostatnia iskra nadziei zgasła, gdy zmasakrowane ciało odnaleziono 30 października. Setki tysięcy żegnały tego, który mówił ,,Zło dobrem zwyciężaj”. Mimo upływu 38 lat od tej brutalnej zbrodni ksiądz Jerzy Popiełuszko jest i będzie żył w sercach Polaków jako człowiek niezłomny.

 


nr 2 (398) 2024 luty

 

202402