W przededniu 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku odbył się uroczysty Apel Pamięci na Wojskowym Cmentarzu na Powązkach. Wzięli w nim udział m.in. Prezydent RR Andrzej Duda, Premier Mateusz Morawiecki, Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak oraz Szef Urzędu do Spraw Kombatantów Jan Józef Kasprzyk.

 

– To są groby zwycięzców. Czy to dla nich ważne? Jako ten, który wierzy w życie wieczne, powiem: myślę, że tak, że jest to dla nich ważne, że wykonali swój żołnierski obowiązek i odparli wroga. Ale jesteśmy dziś tu, przy tych grobach na cmentarzu na Powązkach Wojskowych, gdzie leżą pokolenia polskich żołnierzy – gdzie leżą ci, którzy polegli wcześniej w zrywach niepodległościowych; gdzie leżą ci, którzy polegli później, w 1939 roku i w kolejnych latach, w Powstaniu Warszawskim; gdzie wreszcie leżą też Żołnierze Niezłomni i żołnierze armii polskiej na Zachodzie, i ci, którzy szli ze wschodu, by Polska była wolna. Czy o każdym z nich można powiedzieć, że zwyciężył? Jeżeli spojrzymy na tamten moment w historii, w którym ginął – pewnie nie. Bo przecież ci w 1939 roku nie zwyciężyli, ci w Powstaniu Warszawskim w tamtym momencie nie zwyciężyli, ci, którzy ginęli na froncie zachodnim i wschodnim, też nie do końca zwyciężyli, bo nie było potem prawdziwie wolnej, suwerennej i niepodległej Polski. Ale jeżeli oni patrzą teraz na nas, a my na nich z dzisiejszej perspektywy – to tak, jesteśmy na cmentarzu zwycięzców – powiedział w swoim wystąpieniu Prezydent RP Andrzej Duda.

 

Po odczytaniu uroczystego Apelu Pamięci oraz salwie honorowej uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty przy Poległym 1920 roku.

 

nr 11 (407) listopad 2024

listopad