Wszyscy pamiętają o wojsku, a w powstaniu główną siłą była ludność cywilna Warszawy. Bez niej powstanie nie trwałoby 63 dni, bez niej nie wychodzilibyśmy my, pobite wojsko, unosząc w górę głowę. Oni stali, mimo, że tyle się wycierpieli i żegnali nas łzami. Dlatego bardzo proszę żebyście pamiętali, że dzień 2 października jest Dniem Pamięci o Cywilnej Ludności Powstańczej Warszawy – mówiła Wanda Traczyk-Stawska ps. „Pączek” podczas wieczornych uroczystości 1 sierpnia 2017 r. przed pomnikiem „Polegli Niepokonani” na Cmentarzu Powstańców Warszawy. W uroczystościach w imieniu p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka wziął udział Dyrektor Gabinetu Szefa UdSKiOR Jacek Polańczyk.
List do zebranych skierował Prezydent RP Andrzej Duda. Odczytała go szefowa jego kancelarii Halina Szymańska. Tysiącom rozstrzelanych mieszkańców Woli, których prochy spoczywają tutaj, w tej ziemi, mówimy: zawsze będziemy o was pamiętać. Wasze męczeństwo będzie trwać w naszej narodowej pamięci jako przestroga, jako wydarzenie, do którego już nigdy więcej nie wolno nam już więcej dopuścić A Powstańcom chcemy zameldować po tylu latach: Polska jest wreszcie wolna, Polska odzyskuje pamięć i siły, żyje, rozwija się, odważnie czerpie ze swoich najcenniejszych i najpiękniejszych tradycji. Polska z dumą i niewzruszoną determinacją podąża dziś drogą wolności, niepodległości i suwerenności. I dlatego nie waham się dzisiaj powiedzieć: czcigodni polegli, obecni tu czcigodni kombatanci, oficerowie i żołnierze Powstania Warszawskiego – zwyciężyliście 1 sierpnia – podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska z komitetu ds. cmentarza Powstańców Warszawy podczas przemówienia nawiązała do Pomnika Matki, który znajduje się w pobliskim parku: Ta rzeźba będzie przypominała nam o tym, że nie wolno więcej dopuścić do jakiejkolwiek wojny w Europie i na świecie. Bo najbardziej w czasie wojny cierpią matki. Matki i ludność cywilna. Jak wskazała, na cmentarzu leżą prochy ponad 50 tys. osób, których nazwisk nie ma gdzie umieścić. Dodała, że komitet ma już jednak zapewnienie od prezydent stolicy, że jeszcze w tym roku zostanie wybudowana ściana pamięci na której te nazwiska będą wyryte i powstanie Izba Pamięci. Bo tu leżą razem żołnierze i cywile. Dzieci i starcy tak, jakeśmy w Powstaniu trwali, walczyli i ginęli. Nie mogą tu oni leżeć bezimiennie, bo zasługują na to, aby ich nazwiska były wypisane złotymi zgłoskami. Bo my jesteśmy wolni w tej chwili, cieszymy się tą piękną pogodą, warunkami, w jakich wreszcie żyjemy, a oni nie zdążyli dorosnąć, bo zwykle moi koledzy mieli około 18-20 lat. Zanim poznali smak życia, już tu się musieli zameldować – mówiła Wanda Traczyk-Stawska.
Następnie miała miejsce modlitwa ekumeniczna oraz złożenie wieńców przed pomnikiem.
Uroczystość przed pomnikiem „Polegli Niepokonani” na Cmentarzu Powstańców Warszawy to element obchodów 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Obok kombatantów udział w uroczystości wzięli także między innymi: Wicemarszałek Senatu RP Maria Koc, wicepremier Mateusz Morawiecki sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik prezesa Rady Ministrów do spraw dialogu międzynarodowego senator Anna Maria Anders oraz wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Bojanowska.
Na Cmentarzu Powstańców Warszawy spoczywają szczątki i prochy ponad 104 tys. głównie cywilnych i wojskowych ofiar powstania; w dużej mierze bezimiennych, ekshumowanych po wojnie z licznych mogił na ulicach, skwerach i podwórkach Warszawy. Cmentarz został założony w 1945 r. Był drugą nekropolią obok Powązek, gdzie po wojnie grzebano szczątki mieszkańców Warszawy. Szczątki spoczęły w 177 zbiorowych mogiłach. W 1973 r. odsłonięto na cmentarzu pomnik "Polegli Niepokonani" projektu Gustawa Zemły.