Dziś w Anielinie k. Spały w województwie łódzkim odbyły się uroczystości upamiętnianiające 83. rocznicę śmierci legendarnego majora Henryka Dobrzańskiego ps. Hubal, który 30 kwietnia 1940 roku poległ wraz ze swoim podkomendnym kapralem Antonim Kossowskim ps. Ryś w zasadzce urządzonej przez wojska niemieckie.
W wydarzeniu zorganizowanym przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych „Jodła” oraz Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wziął udział m.in. szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk, gen. brygady Norbert Iwanowski, rekonstruktorzy, młodzież szkolna oraz najmłodsi pasjonaci historii.
W miejscu pamięci poświęconym ostatniemu polskiemu „zagończykowi” minister Kasprzyk powiedział: –Tutaj, w miejscu gdzie 30 kwietnia 1940 r. w walce z Niemcami zginął major Henryk Dobrzański, znajduje się napis „Są tacy ludzie, którzy żyją w nas po śmierci”. Do takich osób należy bez wątpienia „Hubal”. To postać, która kształtuje nasz polski kod kulturowy. Poprzez te wszystkie cechy i cnoty, które w sobie miał, stworzył wizerunek Polaka, który w sytuacji pokoju służy Ojczyźnie jak tylko może a w sytuacji utraty wolności jest zdolny do najwyższych poświęceń. Nawet jeśli tą ceną jest oddanie życia za swój kraj. Major Dobrzański był uosobieniem cnót takich jak odwaga, honor, wierność przysiędze i danemu słowu. Był to człowiek niezwykle dzielny, który potrafił zarazić swoimi ideałami swoich podkomendnych w myśl słynnych jego słów „W życiu jak w konnym skoku, trzeba rzucić serce za przeszkodę”.
Na zakończenie uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty przy „Szańcu Hubala” w hołdzie dowódcy Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego.