Previous Next Play Pause
1 2 3 4 5

W niedzielę, 6 maja 2019 r. Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk wziął udział w obchodach 74. rocznicy wyzwolenia przez żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych niemieckiego obozu koncentracyjnego w czeskim Holiszowie.

 

Jan Józef Kasprzyk rozpoczął swe przemówienie od słów wdzięczności pod adresem władz i mieszkańców Holiszowa - Cieszę się, że po raz kolejny mogę stanąć w tym miejscu. Cieszę się, że od ubiegłego roku możemy złożyć kwiaty przy tablicy, która przypomina o sławie Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych i tym wspaniałym czynie, który miał miejsce 5 maja 1945 roku. Chciałbym podziękować Panu Staroście i mieszkańcom Holiszowa, że dbali o to miejsce wtedy, kiedy pamięć o Brygadzie była wymazywana z pamięci zarówno w Czechach, jak i w Polsce, oraz za to, że pierwsza tablica, która tutaj została umiejscowiona była inicjatywą mieszkańców Holiszowa. Był to wspaniały gest wdzięczności, o którym zawsze będziemy pamiętać.

 

Minister wspomniał o tragicznej sytuacji politycznej, w jakiej znalazł się nasz kraj i trudnych decyzjach, jakie musiało podjąć dowództwo Brygady - Żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych dobrze wiedzieli, że Polska w czasie II wojny światowej i w nadchodzących trudnych latach powojennych będzie musiała zmierzyć się z jeszcze jednym wrogiem. Żołnierze NSZ mieli świadomość tego, że oprócz narodowych socjalistów niemieckich Polska ma drugiego wroga i jest nim Związek Sowiecki. Bardzo dobrze diagnozowali tę sytuację, która nadchodziła decyzją mocarstw zachodnich. Wiedzieli, że brunatną okupację zastąpi okupacja czerwona, dlatego dowództwo Narodowych Sił Zbrojnych i Brygady Świętokrzyskiej podjęło decyzję o ewakuacji z ziem polskich zajmowanych przez Sowietów. Dzięki temu z początkiem maja 1945 roku stali się elementem armii generała Pattona na terenie Czech - armii wyzwoleńczej, która wyzwalała te ziemie spod okupacji niemieckiej i tym samym dołączyli do wolnego świata.

 

To, co stało się tu w Holiszowie 74 lata temu było naturalną konsekwencją opowiedzenia się Polaków po stronie dobra. Wolność, którą dała Brygada Świętokrzyska NSZ uwięzionym tutaj przez Niemców i skazanym na zagładę kobietom była przykładem tego, że Polak na każdym froncie i w każdym zakątku świata zawsze niesie pomoc potrzebującym, że jest gotów poświęcić swoje zdrowie, a nawet życie dla ocalenia tych wartości, które kształtują Rzeczpospolitą i Europę od wieków - dodał Szef UdSKiOR.

 

--
5 maja 1945 r. żołnierze Brygady Świętokrzyskiej wyzwolili niemiecki obóz koncentracyjny Holleischen (filia KL Flossenbürg) w Holiszowie k. Pilzna. Oswobodzono około 1000 kobiet: 400 Francuzek, 280 Żydówek, 167 Polek oraz Czeszki, Holenderki, Belgijki, Rumunki, Jugosłowianki i kobiety innych narodowości. Niemieckie dowództwo planowało zniszczenie obozu oraz likwidację więźniarek przed wejściem wojsk amerykańskich. Pod baraki podłożono substancje łatwopalne i czekano na rozkaz podłożenia ognia. Udana akcja Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych ocaliła kobietom życie.